◄
Kilkadziesiąt obrazów Iwony Jankowskiej-Mihułowicz i Józefa Franczaka można oglądać w Galerii Jasielskiego Domu Kultury. Wernisaż, zorganizowany w czwartkowy wieczór, 14 marca br., zgromadził w sali wystawowej JDK miłośników malarstwa nie tylko z Jasła.
Twórczość obojga artystów przybliżył zaprzyjaźniony z nimi Marek Burdzy z Biura Wystaw Artystycznych w Krośnie. - Malarstwo to emocje, malarstwo to kolor, malarstwo to głębsze przeżycie, malarstwo to obserwowanie świata i ludzi, malarstwo to jest kawał ciężkiej roboty i malarstwo to jest ogromna przyjemność. Stosownie do tego, co państwo sobie wybierzecie, takie będzie malarstwo. Tak, jak nie można jednym zdaniem opisać człowieka, tak też i nie można opisać malarstwa czy sztuki w krótkim stwierdzeniu - mówił M. Burdzy, zauważając, że na artyście przedstawiającym świat ciąży wielka odpowiedzialność, jest on bowiem kimś na kształt demiurga. - To taki jakby mały bóg stworzyciel, oczywiście przez małe „b”. (...) Są ludzie, mający talent do handlu, są ludzie mający talent do śpiewu i są ludzie, którzy mają talent plastyczny. Bez wątpienia Iwona i Józio są obdarzeni tym talentem.
Głos zabrali również bohaterowie wernisażu, którzy w tym roku przygotowali już czwartą wspólną wystawę. - Każda wystawa jest inna. Tę zatytułowaliśmy „Kolory w emocjach”, bo nasze malarstwo jest bardzo emocjonalne chociaż dotykamy różnych tematów. Emocje towarzyszą nam każdego dnia. Przeżywamy wszystko bardzo intensywnie i chcemy to pokazać w naszych pracach - wyznała Iwona Jankowska-Mihułowicz, malująca pejzaże, pełne uroku zakątki, ciepłe wiejskie zakamarki. - Kocham światło, które daje natura, odpoczywam w naturze i chcę się tym dzielić z państwem. Wiem, że to banalny temat. Dzisiaj jest inna sztuka, która wymaga większego zastanowienia, tworzenia filozofii, a ja po prostu maluję pejzaż. I jest mi bardzo miło kiedy znajduję fanów, którzy podzielają moje zdanie, że człowiek jest częścią natury, odpoczywa w tej naturze i czerpie z niej wiele pozytywnych emocji, które pozwalają lepiej żyć.
Kolega artystki Józef Franczak dodał: - Chciałbym państwa zaprosić do świata mojej wyobraźni i znalezienie tam czegoś dla siebie. Bo chciałem nie tylko je namalować, ale i coś przez nie powiedzieć o otaczającym nas świecie.
W imieniu dyrekcji JDK wystawę otwarli: główny księgowy tej instytucji Adrian Tuleja i Anna Brożyna, instruktorka plastyki. http://www.jdkjaslo.pl/55-aktualnoci/1203-w-galerii-jdk-malarskie-emocje.html
STATSTYKA:
Jesteś naszym 12867500 gościem.Korzystanie z portalu oznacza akceptację politykę prywatności.