W lipcu czytano - „Powrót Młodego Księcia”

   „Powrót Młodego Księcia” autorstwa Alejandro Guillermo Roemmers'a, to książka, o której rozmawiali członkowie młodzieżowego DKK w Cieklinie na spotkaniu w dniu 2 lipca 2012r.

   Autor samotnie przemierza Patagonię. Zatrzymuje się zaskoczony, gdy zauważa skuloną postać na poboczu. Chłopiec wygląda na zagubionego, głodnego. Kierowca postanawia mu pomóc, z czystego ludzkiego odruchu. Nie będzie to jednak zwykła przysługa, polegająca na nakarmieniu, ogrzaniu, czy spełnieniu innych podstawowych cielesnych potrzeb każdego człowieka. Chodzi tu o coś więcej.
   Trochę niesforny chłopiec o blond włosach, przypomina nam Małego Księcia. Choć starszy i dojrzalszy Młody Książę jest nadal tym uroczym młodzieńcem, którego pamiętamy z książki Exupery'ego. Nadal cechuje go ta dziecięca niewinność i wrażliwość oraz umiejętność zadawania pytań pozornie bardzo prostych, a stwarzających nie lada wyzwanie dla odpowiadającego.
   Roemmers jednoznacznie nawiązuje do Małego Księcia, przywołując wspomnienia baranka ukrytego w pudełku, róży czy postaci, które Książę spotkał na planetach mijanych w drodze na ziemię. Dokłada do tego też kilka nowych bohaterów i sytuacji, w ten sposób zwracając naszą uwagę na problemy współczesnego świata.
Po raz kolejny spotkanie odbyło się w sali wystawowej Muzeum Narciarstwa w Cieklinie.


Najlepsze w tej książce jest to, że Kierowca pod koniec podróży stwierdził, że tak naprawdę to Młody Książę uczył jego, a nie na odwrót. Czy nie znaczy to,że każdy z nas już wie co jest ważne? Wystarczy to tylko z siebie wydobyć. Książkę czytałam z przyjemnością, polecam wszystkim.
Anita

Mały Książę znów gości na Ziemi. Tym razem jednak przybywa jako Młody Książę – dorastający nastolatek. Na bezkresnym pustkowiu w krainie Patagonii, wyczerpanego i skulonego przy autostradzie chłopca znajduje kierowca samochodu. Postanawia mu pomóc i zabiera go do swojego samochodu, częstuje piciem i jedzeniem. Gdy nieznajomy odzyskuje siły, nie mogąc zrozumieć świata tak odmiennego od tego, w którym przebywał, przystępuje do zadawania pytań. Pytania i odpowiedzi zmuszają czytelnika do poważnego zastanowienia się nad sobą i nie tylko.
  Często nie zauważamy, że to, czego uczymy innych o wrażliwości, o życiu nie jest przestrzegane przez nas samych. Ubieramy wszystko w piękne słowa i nie widzimy różnicy między tym co uważamy za słuszne, a tym jak postępujemy. Książka ta zmusza nas do refleksji. Młody Książę jest osobą, która swoimi wyborami, miłością, współczuciem i wybaczaniem przypomina nam o tym, że słowa bez czynów nic nie znaczą i pokazuje, że wiele problemów można rozwiązać kiedy naprawdę nam na tym zależy. Książka wspaniała, polecam!
Tomek Starzec, 13 lat

Na swojej planecie Młody Książę spotkał chwasta, który zniszczył jego marzenia. Myślę sobie, że taki chwast nie jest tak zupełnie nieprzydatny - przecież to właśnie dzięki niemu Młody Książę wyruszył w świat, poznał nowe miejsca i nowych ludzi. Wszystko ma w życiu jakiś cel.
Maciek

Zobacz także