◄
„1888. Stanisław Barabasz przyjeżdża do Cieklina i tu tworzy pierwsze polskie XIX-wieczne narty. Tak zaczyna się historia polskiego współczesnego narciarstwa” - to napis na tablicy odsłoniętej w niedzielę,7 listopada 2010roku, na budynku Muzeum Narciarstwa w Cieklinie.
W ten sposób mieszkańcy Cieklina i samorząd gminy Dębowiec chcieli upamiętnić fakt, dzięki któremu Cieklin może nazywać się kolebką narciarstwa polskiego.
W grudniu 1888 roku do Cieklina, w odwiedziny do zarządzającego tutejszymi dobrami szkolnego kolegi Karola Detloffa, przyjeżdża krakowski architekt Stanisław Barabasz. Podczas ferii bożonarodzeniowych konstruuje pierwsze polskie dziewiętnastowieczne narty; według jego wskazówek wykonał je stelmach dworski Teodor Poliwka. Barabasz liczył, że narty ułatwią mu polowanie podczas śnieżnej zimy, chociaż - jak sam wspominał po latach - pierwsze jazdy wokół cieklińskiego dworu "wypadły fatalnie". Nie zniechęca się jednak i zabiera narty do Krakowa, by tam kontynuować narciarskie próby.
Podczas uroczystości w sali Wiejskiego Domu Kultury spotkali się mieszkańcy Cieklina i okolicy, zaproszeni goście, miłośnicy narciarstwa, darczyńcy Muzeum Narciarstwa w Cieklinie oraz prawnuk Stanisława Barabasza, Bogusław Dvořák wraz z żoną Stanisławą.
Impreza rozpoczęła się o godz. 15, poprowadziła ją Anna Kosiek. Wójt gminy Dębowiec Zbigniew Staniszewski powitał wszystkich gości i krótko opowiedział o tablicy na budynku cieklińskiego muzeum. Potem zebrani przeszli przed budynek, na którym została ona wmurowana. Odsłonił ją wójt, poświęcił zaś ks. dziekan Franciszek Motyka. Następnie w sali Wiejskiego Domu Kultury doktor Leon Rak przedstawił krótką historię powstania Muzeum Narciarstwa w Cieklinie, podkreślając znaczenie tej placówki dla mieszkańców gminy Dębowiec i historii polskiego narciarstwa. Młodzież z Gminnego Publicznego Gimnazjum w Cieklinie wystąpiła w krótkim przedstawieniu pt. "Początki mego narciarstwa", według scenariusza Wiesławy Bani opartego na wspomnieniach Stanisława Barabasza. W roli Barabasza wystąpił Konrad Piątkiewicz, Detloffa zagrał Mirosław Wróżek, Piotr Brej wcielił się w postać Walerego, a jako Poliwkę mogliśmy obejrzeć Daniela Iskrzyckiego. Oprawę muzyczną przygotowały Katarzyna Starzec i Agnieszka Świątek.Po spektaklu opiekun muzeum Wiesław Czechowicz zaprosił na przygotowaną specjalnie na tę uroczystość wystawę fotografii pt. "Stanisław Barabasz nie tylko narciarz". Spotkanie zakończyło się rozmowami przy "szwedzkim stole".
STATSTYKA:
Jesteś naszym 12856615 gościem.Korzystanie z portalu oznacza akceptację politykę prywatności.