◄
W dniu 13 kwietnia w Muzeum Narciarstwa w Cieklinie miało miejsce rocznicowe spotkanie zatytułowane „Katyń -spojrzenie po latach”.
Prowadził je historyk -regionalista Janusz Kujawa z Regionalnego Stowarzyszenia Pamięci Historycznej „Ślad”. Spotkanie odbywało się w Dniu Pamięci o Ofiarach Zbrodni Katyńskiej co nadało mu szczególny charakter. Przybyli reprezentanci lokalnej władzy w osobie wójta Gminy Dębowiec Zbigniewa Staniszewskiego, ksiądz Wojciech Środoń z parafii Cieklin oraz nauczycielki miejscowej szkoły. Prowadzący spotkanie uznał ten fakt, za dowód, że sprawa Katynia, która przez długie dziesięciolecia mocno dzieliła nasze społeczeństwo, dzisiaj łączy wszystkich w szacunku dla poniesionych wówczas ofiar. Nie zabrakło także gości "zza miedzy", odwiedził nas Dyrektor GOK z Nowego Żmigrodu Jerzy Dębiec.
Wstępem do spotkania był film dokumentalny przybliżający okoliczności mordu dokonanego na blisko 22 tysiącach polskich obywateli. Prezentacja multimedialna oraz komentarz prowadzącego uzupełniły informacje o zbrodni z 1940 roku o dodatkowe wątki. Ze szczególnym zainteresowaniem uczestnicy słuchali o ofiarach Katynia wywodzących się z naszego regionu. Okazało się, że jest ich nadspodziewanie dużo, zarówno wojskowych, jak i policjantów czy funkcjonariuszy służby więziennej Najwięcej wiadomości posiadamy o kapitanie Antonim Zdzisławie Wiśniewskim, urodzonym 5.07.1911 roku w Dębowcu w rodzinie nauczycielskiej Aleksandra i Józefy Wiśniewskich. Ten zawodowy oficer Wojska Polskiego, był także doskonałym jeźdźcem, zdobywcą wielu nagród w konkursach jeździeckich. We wrześniu 1939 roku został jeńcem Kozielska, zginął zamordowany w Katyniu. Jego rodzinne dotknęła dodatkowa tragedia, ojciec Aleksander Wiśniewski, kierownik szkoły w Dębowcu, oraz szwagier Tomasz Budziak zostali aresztowani w lipcu 1940 roku przez Niemców i zamordowani w KL Auschwitz. Po spotkaniu w czasie dyskusji na temat akcji sadzenia Dębów Pamięci prowadzonej od 2008 roku zwrócono uwagę, że nie posadzono jeszcze takiego drzewa w naszej gminie i proponowano, by właśnie kpt. Wiśniewski zastał przypomniany i upamiętniony w takiej właśnie formie. Pomimo późnej pory i znacznej długości spotkania wszyscy uczestnicy z uwagą słuchali do końca wykładu i dyskusji. Dowodzi to, podobnie jak prawie pełna sala, w tym co warte podkreślenia sporo młodzieży, niesłabnącego zainteresowania podjętym tematem. Żegnając uczestników gospodarz Muzeum Narciarstwa Wiesław Czechowicz zapraszał wszystkich, na kolejne spotkania „Pod Złamanymi Nartami”.
STATSTYKA:
Jesteś naszym 12856762 gościem.Korzystanie z portalu oznacza akceptację politykę prywatności.